Współczesny tryb życia ludzi jest często bardzo niehigieniczny. W dobie Internetu i olbrzymiej ilości kanałów telewizyjnych ulegamy pokusie aby zrezygnować z aktywnego wypoczynku.
Nie dość, że nie ruszamy się w czasie wolnym to niejednokrotnie w pracy przez długi okres pozostajemy w jednej pozycji- często siedzącej- a jedyną naszą aktywnością jest przerwa na papierosa. Nie trzeba być lekarzem aby stwierdzić, że to ruinacja dla naszego kręgosłupa i nie tylko dla niego. Któż z nas po ciężkim dniu nie marzył o rozciągnięciu się na leżance i poddaniu się masażowi? Ale jak to zrealizować? Masażysta kosztuje- 30 minutowa sesja to wydatek kilkudziesięciu złotych. Poza tym trzeba dojechać na zabieg przynajmniej 2 razy w tygodniu. Czy istnieją inne rozwiązania?
Taką alternatywą może być fotel masujący. Urządzenie, które zdobywa sobie w naszym kraju coraz większą popularność. Nie jest to zwykły mebel ale rzecz, która oferuje wiele przydatnych, naszym zbolałym plecom, funkcji. Na rynku jest wiele modeli w bardzo dużej rozpiętości cenowej. Jeżeli nigdy nie mieliśmy okazji wypróbowania takiego fotela to będzie nam bardzo trudno zdecydować jaki model wybrać dla siebie. Oczywiście podstawowym kryterium jest cena- może ona osiągać nawet kwoty w okolicach 20 tysięcy złotych. Postawmy sobie jednak pytanie czy wysokość ceny jest adekwatna do oferowanych funkcji? Toż nie zawsze.
Jeżeli jesteśmy zdecydowani aby kupić fotel masujący to przede wszystkim wybierajmy taki, który oferuje jak największą funkcjonalność przy zachowaniu rozsądnej ceny. Podstawowym kryterium jest aby urządzenie oferowało nam opisane poniżej rodzaje masażu:
Masaż wałkujący: powoli przesuwające się w górę i w dół pleców rolki masujące stanowczo, ale delikatnie naciskają na mięśnie raz z jednej, raz z drugiej strony kręgosłupa. Wałki emulują rytmiczne uderzenia masażysty, aby rozgrzać, poprawić krążenie oraz rozluźnić i odprężyć mięśnie, a jednocześnie przygotować plecy na głębszy terapeutyczny masaż.
Masaż ugniatający: wałki do masażu wykonują małe okrężne ruchy po obu stronach kręgosłupa emulując ugniatanie kciukami przez masażystę, wykonując stanowcze, okrężne ruchy. Ten rodzaj masażu jest intensywniejszy niż wałkowanie i dociera do głębszych partii mięśni zmniejszając napięcie i bolesność poprzez rozciąganie i ściąganie włókien mięśniowych.
Masaż uciskający: następujące kolejno dotknięcia wzdłuż pleców, które naciskają zarówno mięśnie jak i stawy wokół kręgosłupa. Naśladuje technikę masażu często stosowaną w medycynie sportowej i terapii kręgosłupa przez kręgarzy. Uciska głębokie tkanki mięśniowe oraz stawy kręgowe zmuszając je do rozluźnienia. Pomaga stawom i mięśniom zregenerować się po ćwiczeniach, długich godzinach spędzonych za biurkiem i silnym stresie. Może poprawić ogólną sprawność i postawę.
Masaż ostukujący: następujące po sobie ostukiwanie wzdłuż kręgosłupa, pobudza zarówno mięśnie jak i stawy kręgosłupa. Naśladuje masaż ostukujący, popularny w medycynie sportowej. Głęboka terapia mięśni, napina stawy i łagodzi napięcie kręgosłupa. Pobudza całe plecy.
Większość modeli posiada kilka automatycznych cykli masażu. Sprawdźmy czy istnieje możliwość ręcznego ustawiania funkcji dostosowujących zabieg do naszych potrzeb. Dodatkowo bardzo przydatną funkcją jest 3D. Urządzenie wyposażone w taką funkcję dobiera zakres ruchu rolek do naszej wagi i wzrostu.
Ważne jest aby fotel miał również funkcję masażu stóp. W niektórych możemy spotkać masaż przedramion . Wiele modeli wyposażonych jest w odtwarzacze MP3 czy nawet DVD. Pamiętajmy jednak, że to zawsze podnosi cenę. Niekoniecznie zaś podnosi jakość masażu.
Musimy sobie zdać sprawę z faktu, że fotel masujący nie jest urządzeniem rehabilitacyjnym! Jeżeli jesteśmy osobami po urazach czy też mamy wątpliwości co do swojego stanu zdrowia, zawsze przed zakupem czy skorzystaniem z fotela zasięgnijmy porady lekarza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz